|
Obława na pijanych kierowców
|
|
|
|
|
Na widok policjantów jeszcze mocniej przycisnął pedał gazu. 35-letni krakowianin, kierowca lancii, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Liczył, że bez problemu umknie funkcjonariuszom. Przeliczył się. Jego auto wpadło najpierw na oznakowany radiowóz, a potem z impetem uderzyło w stojące obok renault.
Policjanci złapali pirata kilka ulic dalej - na miasteczku studenckim. Kierowca był pijany (0,42 promila alkoholu). Trafił do izby wytrzeźwień, a jego wóz wylądował na strzeżonym parkingu. To jeden z 57 nietrzeźwych kierowców zatrzymanych w Małopolsce podczas minionego weekendu we wspólnej akcji policji, straży granicznej i celników "Trzeźwość i narkotyki". Wśród pijanych kierowców znalazły się cztery osoby, którym sąd już wcześniej zakazał prowadzenia pojazdów, właśnie z powodu jazdy pod wpływem alkoholu.
Policjanci sprawdzili w sumie 4627 kierujących w całym województwie. Termin polowania na pijanych kierowców nie był przypadkowy. - Kontrole zorganizowaliśmy podczas pierwszego weekendu po zakończonym poście - poinformował nas Krzysztof Dymura z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Właśnie po świętach rośnie liczba organizowanych imprez i dyskotek. - Najczęściej kontrolowaliśmy właśnie okolice obiektów, gdzie organizowane są zabawy - mówi Dymura.
- Sprawdzaliśmy, czy kierowcy wracający z imprez nie są pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Szukaliśmy także narkotyków - dodaje nasz rozmówca. Policjanci, pogranicznicy i celnicy ustawili 263 wspólne punkty kontrolne w całym województwie małopolskim - najwięcej, bo ponad połowę - w Krakowie. - Faktycznie było ich widać w całym mieście - podsumował krakowianin zatrzymany przez policję w okolicach Kazimierza.
Alkomat nie wykazał zawartości alkoholu. Podczas weekendowej kontroli na drogach policjanci wykonali także 44 testy na zawartość narkotyków w organizmie kierowców, ale nie wykazały one, że sprawdzane osoby znajdują się pod działaniem środków odurzających. W akcji wzięły także udział 24 psy wyszkolone do wykrywania narkotyków. Pies z placówki Straży Granicznej w Lipnicy Wielkiej znalazł narkotyki w fordzie jadącym z Suchej Beskidzkiej. Kierowca i trzej pasażerowie tego samochodu trafili na przesłuchanie do komisariatu tamtejszej policji.
Dodatkowo w trakcie kontroli policjanci w Myślenicach odnaleźli skradzionego, zaledwie kilka godzin wcześniej, volkswagena transportera. Podobne wspólne działania policji, straży granicznej i służby celnej będą kontynuowane. Kolejna akcja już w kwietniu.
|
|
|
|
| Autor: MAŁGORZATA STUCH - Gazeta Krakowska |
|
|
Aktualności
Napisz własny komentarz
Poprzedniej strony
Wersja do druku
wyślij link
