Bicz na pijanych kierowców
|
|
|
Mieszkańcy Tarnowa i okolic, którzy lubią po kilku głębszych usiąść za kierownicą powinni mieć się na baczności. Miejscowe organy ścigania porozumiały się w sprawie wcielania w życie wytycznych Ministra Sprawiedliwości dotyczących pijanych kierowców.
Oznacza to, że ci, których jazda na podwójnym gazie miała szczególnie dotkliwe skutki mogą liczyć się z utratą pojazdu czy opublikowaniem ich wizerunku w mediach.
Przyzwolenie na jazdę po pijanemu jest u nas duże. Przypadki kilkukrotnego przekroczenia norm dozwolonej ilości alkoholu we krwi zdarzają się często. Ostatnio mieliśmy do czynienia z kierowcą zatrzymanym w Łęgu Tarnowskim - mówi Paweł Twardy z Sekcji Ruchu Drogowego tarnowskiej Policji. Zatrzymany jechał w terenie zabudowanym z prędkością 113 km/h a po badaniu alkomatem okazało się, że miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Do tej pory na pijanych kierowców czekały przede wszystkim kary finansowe, odebranie prawa jazdy czy tymczasowa konfiskata pojazdu - mówi Bożena Owsiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
- Teraz będziemy wnioskować o zamieszczenie nazwiska w prasie, a w następnej kolejności także jego wizerunku.
Organy ścigania w regionie tarnowskim przodują w tymczasowej konfiskacie mienia pijanych kierowców. W ubiegłym roku zabezpieczono ponad 100 pojazdów.
|