Stacje benzynowe - Tanie paliwo i drogi gaz
|
|
Strony: [1] |
|
Stacje benzynowe wszystkich koncernów przyciągają naszą uwagę jednym wspólnym elementem - pylonem informacyjnym, stanowi on swoistą wizytówkę stacji. Kierowcy chętniej korzystają z usług stacji o najniższym barometrze cenowym paliwa.
To prosty wabik choć tankowanie jest przecież celem naszej wizyty. Po zatankowaniu pojazdu udajemy się do kasy i już od progu natykamy się na pierwszy bastion marketingu. Tuż przy wejściu po „promocyjnych" cenach można kupić płyny do samochodu, węgiel drzewny na grilla itd. Potem zaczyna się ścieżka pośród regałów obwieszonych towarami różnej maści, które „musimy" posiadać.
Niestety nie da się nie zauważyć miejsca zajmowanego przez alkohol, wybór jest spory od piwa, wina po wódkę, każdy amator napojów wyskokowych znajdzie odpowiedni dla siebie „kaliber". Sprzedawcy alkoholu słono płacą, za odpowiednio dobre eksponowanie ich produktów. Skoro wybór jest tak duży to znaczy, że sprzedaż notuje się również na odpowiednim poziomie.
Prawda jest taka, że na benzynie nie zarabia się wiele, a zyski stacji w przeważającej większości pochodzą właśnie ze sprzedaży sklepowej. Alkohol na tym torcie zysku zajmuje spory kawałek.
Problemem jest ilość punktów, w których sprzedaje się alkohol, jeśli dostępność jest powszechna to i okazji do zakupu jest więcej. Taka sytuacja zmienia już sam klimat wokół kwestii alkoholu - skoro jest on wszędzie dostępny to jego zakup również staje się normą. W tym miejscu zasadne staje się pytanie: Czy wódka naprawdę jest artykułem pierwszej potrzeby, że - podobnie jak aspiryna - musi być dostępna na każdym kroku i całodobowo?
Policja w wielu miastach chce publikować zdjęcia pijanych kierowców, bo „tradycyjne" formy walki z nimi, np. groźba więzienia, już dawno przestały spełniać swoją rolę. Dlaczego prawie na wszystkich stacjach benzynowych sprzedaje się alkohol, który często jest spożywany na miejscu?
Sprzedający alkohol tłumaczą, że to nie ich sprawa, czy ktoś pije alkohol i wsiada za kółko. Oni tu są od tego, by sprzedać towar.
Problem alkoholu na stacjach jest poważny. Co roku na drogach pijani kierowcy powodują tysiące wypadków. Czy stacja benzynowa jest odpowiednim miejscem na alkoholowe imprezy?
Alkohol tak jak każdy inny towar podlega promocji na jednej ze stacji była umieszczona informacja, iż po zakupie odpowiedniej ilości oleju napędowego, klient zostanie uraczony czteropakiem piwa w cenie jednej złotówki.
Tyle się pisze i mówi o zaostrzeniu kar, a może wystarczy tylko zmniejszać ilość punktów sprzedaży alkoholu, minimalizując tym samym okazje do jego zakupu. Alkohol na stacjach benzynowych to rażący problem, zmniejsza dystans pomiędzy 2 elementami: Alkoholem i samochodem.
Strony: [1] |
|
|
|
Autor: Mariusz Zając, |
|
|