REKLAMA:
[an error occurred while processing this directive]
Strona główna Aktualności Artykuły Napisali o nas Księga gości Przyłączyli się
Powiązane

Inne z tej tematyki:

Policja za wolno działa
 

Artykuły
  piątek 22 września 2006  
Mam moralnego kaca...
 
Strony: [1]
 

Wyjeżdżałam sobie dziś w naszą uliczkę osiedlową, a przede mną jechał zygzakiem samochód prowadzony przez mojego sąsiada … Drugi dzień pod rzęd miałam okazję przyjechać z pracy równocześnie z nim i drugi dzień pod rząd mój sąsiad wysiadł z samochodu tak pijany, że ledwo trzymał się na nogach … Od kilku już lat jest właścicielem firmy i od kilku już lat ma problem z nadużywaniem alkoholu i niestaty siada po alkoholu za kierownice swojego samochodu…

 po paru głębszych...

Do tej pory jakoś nigdy nie wpadł w ręce policji, bo jeździ nad wyraz ostrożnie ( nawet jego żona to potwierdza ). Kilkanaście już razy widziałam go wytaczającego się z auta i zawsze miałam „moralniaka”… Zastanawiałam się, czy nie powinnam zadzwonić na Policję, czy nie powinnam „donieść”… Wszak kiedyś, w stanie upojenia alkoholowego moża nie zapanować nad kierownicą i spowodować wypadek, może kogoś potrącić czy w kogoś wjechać i zabić… Jeździ dobrym nowym samochodem, ale czy dlatego, że stać go na takie autko wszystko mu wolno??

 

Nie wiem, co mam z tym wszystkim zrobić. Bardzo lubię jego

i jego żonę, ale ostatnio zrobił awanturę, bo ona zabrała mu kluczyki i kazała synowi odstawić auto na parking… Żona jest przerażona tym jego piciem, bo przez wiele lat małżeństwa nie miał z tym problemu ( zaczął jakieś kilka lat tamu ) ale ona niewiele może. To on pracuje, to on przynośi pieniądze do domu. I choć ona mu tłumaczy, prosi i błaga, to on tylko obiecuje, że niegdy więcej, a potem wraca do starych przywyyczajeń i jeździ na podwójnym gazie…

 

Gdy widzę coś takiego mam ochotę chwycić za telefon i zawiadomić Policję … i gdzieś wewnątrz jestem przekonana, że tak właśnie powinnam zrobić, a jednak zawsze zatrzymuje się w pół kroku i robi mi siężal sąsiada … bo zabiorą mu prawo jazdy ( jego żona nie ma uprawnień ). Tylko czy mój żal i moje litowanie się nie sprawi, że ktoś kiedyś zgonie pod kołami jego samochodu?

  
  

Poza tym powstrzymuje mnie jeszcze to, że ja go widuję jak on wsiada z tego samochodu, a nie jak wsiada, więc powiadomienie Policji w tym przypadku wiązałoby sięz zeznaniami i pewnie świadczeniem w sądzie, a to już mi się nie uśmiecha… Bo jak znam życie musiałabym zmienić miejsce zamieszkania, bo żyć by się tu nie dało, a na to zwyczajnie mnie nie stać.

 

Od kilku lat obserwuję jego zachowanie… ale jeszcze tak nie było, żebym dwa dni pod rząd nacięła się na niego, gdy pijany wysiada z samochodu… Nie chce doniścić, ale świadomość że on może kiedyś kogoś zabić sprawia, że nabieram coraz większego przekonania, iż powinnam coś zrobić… Przecież jestem zwolenniczką odbierania prawa jazdy każdemu, kto pod wpływem alkoholu sieda za kierownicą… bo to potencjalny zabójca… I zastanawiam się, czy moje milczenie ( a także milczenie sąsiadów i jego rodziny ) nie jest jednak cichym przyzwoleniem na takie zachowanie.

 

Mam moralnego kaca…

Strony: [1]
Wersja do druku    wyślij link
Reklama: strony www Opole Kosmetyka twarzy, kremy nawilzajace skóre twarzy, kwas hialuronowy to najlepsze nawilzenie. kremy nawilzajace i kremy do twarzy" Regeneracja skóry twarzy i nawilzenie dobrymi kosmetykami to podstawa pielegnacji skóry. Przedluzanie, zageszczanie rzes metoda 1 do 1, Opole
 
 
Autor: do wiadomości redakcji ,
Ostatnie komentarze
Strony: [1]
profesor11-12-2009
Witam, chciałbym zapobiec w przyszłości tragedii na drodze. Nie jestem zwolennikiem donosicielstwa - więc mam mieszane odczucia z tą sprawą. Tylko nie wiem jak się za to zabrać. Zgłoszenie na Policje odpada - chce pozostać anonimowy. Sprawa trochę skomplikowana.Chodzi o ważną osobę - funkcjonariusz publiczny - wiem i inni też, że często jeździ po pijanemu - ostatnio ponoć kogoś o mały włos nie przejechał - takie plotki chodzą ale w każdej plotce jest ziarno prawdy -wiec niemożna być obojętnym
 
aga07-04-2008
Koniecznie musisz jakoś zareagować! Jeśli rozmowa i prośby żony nic nie wskurały... uważem, że jedyne skuteczne rozwiązanie to zawiadomienie policji. Twój sąsiad to potencjalny MORDERCA!! Pamiętaj,że twoja reakcja moze komuś uratować życie!
 
iwona05-11-2006
Myślę że powinnas doniesc Policji,chociaż nie wiadomo jak ona sie zachowa, przeciez piszesz ze on ma duze pieniadze, a wiadomo swiatem rzadzi kasa, biednych sie kaze , a bogaci zawsze wygrywają. Prawo stoi po stronie niestety bogatych i to jest smutne...
 
trzeźwy29-10-2006
Dopiero będziesz miała kaca jak rano przeczytasz z lokalnej gazety, że zabił kogoś !!!!!! Powiadomienie Policji to nie będzie donos - to uratowanie życia jemu i komuś innemu kogo może z PREMEDYTACJĄ zabić !!!!
 
Strony: [1]
Napisz własny komentarz
Opcje dodatkowe

Wróć do:

Poprzedniej strony

Temat:

Listy

Najczęściej czytane:

AUTOSALON 2006
 
Picie alkoholu a prowadzenie pojazdów
 
Pijany kierowca to śmierć
 
Kierowco popatrz przez Alkogogle
 
Kac po jeździe
 

Wg. tematyki:

Wszystkie tematy
Nowości
Listy
Fakty
Reklama:
Atrakcyjne strony internetowe, funkcjonalne strony www Opole to Twoja lepsza strona w internecie. reklama w internecie
Zdrowie kobiety Kosmetyczka OpoleSalon Kosmetyczny Opole
do góry