Pijany i bez prawa jazdy 27-letni kierowca poloneza 20 km uciekał policjantom
|
|
|
Policjanci z posterunku w Ciechanowcu zauważyli jadącego ul. Kuczyńską poloneza. Kierowca jechał bez włączonych świateł mijania.
Mundurowi postanowili zatrzymać samochód i przypomnieć o obowiązku jazdy z włączonymi światłami, ale ten ani myślał zatrzymać się na wezwania. Przycisnął tylko mocniej pedał gazu i zaczął uciekać w kierunku wsi Wyszonki Kościelne. Za uciekającym polonezem ruszył pościg
Jak relacjonują policjanci jadąc na złamanie karku, 27-latek w ogóle nie reagował na policyjne sygnały. Do pościgu dołączył jeszcze jeden patrol Sekcji Ruchu Drogowego z Komendy w Wysokiem Mazowieckiem, który postanowił przeciąć drogę ucieczki we wsi Wyszonki Błoń. Jednak kierowca poloneza cudem ominął patrol. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo w kierunku pobliskiego lasu. W tej sytuacji do akcji dołączył patrol z psem tropiącym. Niesforny kierowca został zatrzymany w miejscowości Wyszonki Błoń, u jednego ze swoich znajomych. Przeprowadzone badanie wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Kierowca nie posiadał prawa jazdy i dokumentów pojazdu. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnej bazie, okazało się, że mężczyzna był poszukiwany listem gończym wydanym przez Sąd w Bielsku Podlaskim oraz nakazem doprowadzenia wydanym przez Sąd w Wysokiem Mazowieckiem celem wykonania kary pozbawienia wolności za niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i dodatkowo miał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów do 2013 roku
Kierowca został odwieziony do Zakładu Karnego w Czerwonym Borze. Po raz kolejny odpowie za jazdę po pijanemu. Sąd może wymierzyć mu karę pozbawienia wolności do dwóch lat.
|