Pijany szofer szalał wczoraj pod Toruniem: najpierw zderzył się z nissanem, a chwilę potem - uciekając - uderzył w opla. Wczoraj po godz. 11 w Rozgartach doszło do kolizji z udziałem trzech pojazdów.
Kierowca opla omegi jadąc zbyt szybko uderzył w tył nissana primery. Gdy zorientował się co narobił, zaczął uciekać w kierunku Torunia . Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów ponownie w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze najechał na tył kolejnego pojazdu. Tym razem opla omegi. Zatrzymany przez policjantów szofer miał około 1,5 promila alkoholu we krwi. Kierowca dzisiejszą noc spędził w policyjnym areszcie. Na szczęcie w obu wypadkach nikomu nic się nie stało.
|