Pijany ojciec rozbił auto wioząc dzieci
|
|
|
Cudem nie doszło do tragedii, bo pijany kierowca wiózł maluchy bez specjalnych fotelików. Dzieci na szczęście w wypadku nie ucierpiały.
Wypadek wydarzył się w czwartek o czwartej rano na al. Wojska Polskiego niedaleko toru kolarskiego. 31 letni Tomasz L. stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni, ściął dwa słupy sygnalizacji ulicznej, a potem odbił się od słupa trakcji tramwajowej i latarni. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, stwierdzili że kierowca ma aż 2 promile alkoholu. W aucie była też dwójka dzieci: ośmio i jedenastolatek. Maluchy nie miały odpowiednich, dziecięcych fotelików. Badania w szpitalu na szczęście nie wykazały obrażeń.
Pijany kierowca trafił natomiast do Izby Wytrzeźwień. Oprócz kary za jazdę po pijanemu policjanci zapowiedzieli skierowanie sprawy do Sądu Rodzinnego.
|