Stuknął w samochód, odjechał, stuknął znów
|
|
|
Wczoraj w Bytomiu nietrzeźwy kierowca mercedesa spowodował kolizję, odjechał, po chwili wrócić i ...znowu uderzyć w to samo auto. Był tak pijany, że nie mógł ustać o własnych siłach.
Wczoraj wieczorem przy Placu Słowiańskim w centrum Bytomia przechodzień zauważył, jak kierowca mercedesa nie zmieścił się w łuku drogi i bokiem uderzył w zaparkowanego hyundaia, po czym odjechał. Bytomianin złapał za telefon by zadzwonić na policję. Zanim jednak zdążył wybrać numer zobaczył jak uciekający mercedes objechał dookoła plac, i wracając w to samo miejsce znów nie wyrobił na zakręcie i ponownie uderzył w to samo auto.
Tym razem nie udało mu się uciec - w mercedesie zgasł silnik, a kierowca wysiadł. Był tak pijany, że ledwo trzymał się na nogach. W trzymaniu pionu musieli mu pomóc policjanci, którzy chwilę później przyjechali na miejsce zdarzenia.
43-latek straci prawo jazdy i zapłaci za szkody. Może też trafić na dwa lata do więzienia.
|