Prawie 3 promile alkoholu miał 30-letni mieszkaniec Czerwieńska (Lubuskie), który stracił panowanie nad samochodem i wjechał w dom.
Grozi mu kara do 2 lat więzienia. O wypadku poinformowała Małgorzata Stanisławska z biura prasowego Komendanta Miejskiego Policji w Zielonej Górze.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 30-latek stracił panowanie nad samochodem w trakcie pokonywania przejazdu kolejowego. Staranował jeden z sygnalizatorów świetlnych, po czym uderzył w budynek mieszkalny.
Policję powiadomiła właścicielka domu. Budynek nie został poważnie uszkodzony, pijanemu kierowcy również nic poważnego się nie stało. Trafił do izby wytrzeźwień.
Zielonogórscy policjanci podkreślają, że w ciągu minionej doby to kolejny pijany kierowca. W nocy z wtorku na środę pijany 45-latek (ok. 2,5 prom. alk.) staranował w Zielonej Górze kilka słupków i zaparkowany samochód, a ubiegłej nocy zatrzymano jeszcze 50-latka, który w centrum Zielonej Góry prowadził samochód, mając w organizmie 1,5 prom. alkoholu.
|