Policja zatrzymała w Lubinie nietrzeźwego kierowcę fiata, który wczoraj kilka minut przed północą wjechał w grupę czterech osób. Za kierownicą siedział 15-letni chłopak, który po dożynkowej zabawie, zamierzał wrócić do domu. Piesi nie odnieśli żadnych obrażeń.
Do zdarzenia doszło wczoraj kilkanaście minut przed północą. W okolicach szkoły w Prawiednikach właśnie kończył się festyn z okazji dożynek. Wówczas w grupę kilku osób wjechał kierowca białego "malucha". Nie zatrzymał się. Samochód odjechał w kierunku miejscowości Nowiny.
Pieszym nic się nie stało. Policjanci ruszyli w pościg za fiatem. Po przejechaniu około 2 km samochód został zatrzymany na łąkach w okolicach rzeki Bystrzyca. Jak się okazało, kierowcą był 15-letni chłopak, Radosław G. Za jazdę pod wpływem alkoholu i bez uprawnień odpowie przed sądem ds. rodziny i nieletnich.
|