Pijany policjant sprawcą wypadku
|
|
|
Łódź: W nocy z poniedziałku na wtorek 22-letni kierowca opla astry spowodował wypadek po alkoholu. Okazało się, że to łódzki funkcjonariusz.
Do wypadku doszło o godz. 1.30. Opel astra jadący od al. Włókniarzy ulicą Bandurskiego wypadł z trasy i uderzył w znak drogowy. Odbił się od niego i zatrzymał dopiero na stojącym przy drodze drzewie. W wyniku zderzenia ranni zostali jadący oplem mężczyźni - 22-letni kierowca i pasażer. Sprawą zajęli się policjanci z sekcji przestępstw i wykroczeń łódzkiej drogówki. - Z ich wstępnych ustaleń wynika, że kierowca nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków - informuje podinspektor Magdalena Zielińska, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi.
Policjanci ustalili też, że kierowca astry był nietrzeźwy - alkomat wykazał, że miał ponad 1,2 promila w organizmie. Pijany kierowca to funkcjonariusz łódzkiego oddziału prewencji. Ma stopień sierżanta i niespełna trzyletni staż służby. Zielińska: - Oprócz odpowiedzialności karnej za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości 22-latkowi grozi także dyscyplinarne wydalenie ze służby.
|