Sprawca śmiertelnego wypadku pod dozorem
|
|
|
Pijany sprawca wypadku, w którym zginęła 41-letnia kobieta oraz jej 3,5- letni synek, został objęty dozorem policyjnym.
Do tragedii doszło w piątek po godzinie 22.30 na trasie z Wągrowca do Gniezna. 25-letni kierowca iveco z naczepą w ostatniej chwili zauważył na jezdni mężczyznę. Jak się okazało, 32-letni mieszkaniec pobliskiego Damasławka miał prawie 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca, aby go nie potrącić, zjechał na przeciwny pas ruchu. Gdy wracał na właściwą stronę drogi, z przeciwka nadjechał ciężarowy man. Kierujący nim mieszkaniec Czaplinka (woj. zachodnio-pomorskie) podróżował z żoną i synkiem. Naczepa iveco zahaczyła o mana, spychając go na drzewo. Tir stanął w płomieniach. Zginęła 41-letnia kobieta i 3,5-letni chłopiec.
- Badający sprawę policjanci wyjaśniają, czy ofiary zginęły w wyniku uderzenia w drzewo, czy z powodu zapalenia się pojazdu - wyjaśnia Andrzej Dolata z wągrowieckiej policji.
|