Pijany Polak szalał autobusem
|
|
|
W Nikozji, stolicy Cypru, zablokowano wczoraj kilka głównych ulic. Pijany kierowca, który okazał się Polakiem, prowadził autobus z dziećmi - czytamy w internetowym wydaniu "Dziennika".
Przerażeni przechodnie zaalarmowali policję po tym, jak zobaczyli jeżdżący zygzakiem pojazd. Na pokładzie autobusu linii 16 jechały dzieci. Policja musiała zabarykadować kilka ulic, żeby złapać niebezpiecznego kierowcę. Okazało się, że Polak miał około 1,6 promila alkoholu we krwi. To oznacza, że czterokrotnie przekroczył dopuszczalny na Cyprze limit.
Szef drogówki, Demetris Demetriou, uważa, że to "przestępstwo, jeśli profesjonalny kierowca decyduje się na jazdę po pijanemu w biały dzień. Wiedząc jeszcze, że wiezie ze sobą tylu pasażerów". Mężczyzna został zwolniony dyscyplinarnie - informuje "Dziennik".
To już drugi taki przypadek w Nikozji- przypomina cypryjska prasa. Pierwszym kierowcą, który niechlubnie zasłynął prowadzeniem miejskiego autobusu po pijanemu, był inny Polak. Do tamtego incydentu doszło w 2006 roku.
|