Do policyjnego aresztu trafił pijany kierowca renault scenic, który zajechał drogę rowerzyście. Kierowca auta wiózł... pijanego ojca.
W poniedziałek wieczorem we Wrocance w gminie Miejsce Piastowe wracającemu do domu rowerzyście zajechał nagle drogę renault scenic, którym jechało dwóch mężczyzn. - Pomiędzy uczestnikami zajścia doszło do kłótni. W je trakcie rowerzysta zorientował się, że kierowca auta i jego pasażer są pijani. Nie przejmując się ich agresywnym zachowaniem, mężczyzna niezwłocznie powiadomił o zdarzeniu policję i wezwał na pomoc swojego syna - relacjonuje Marek Cecuła z policji w Krośnie.
Funkcjonariusze ustalili, że samochodem kierował 30-letni krośnianin, zaś pasażerem auta był jego 58-letni ojciec. Okazało się, że obaj mężczyźni rzeczywiście są pijani. Przeprowadzone badanie wykazało w organizmach mają po około 2,4 promila alkoholu. Policjanci stwierdzili, że auto jest własnością ojca, a kierujący nim syn nie miał przy sobie żadnych dokumentów. 30-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
We wtorek usłyszał zarzut kierowania samochodem po pijanemu, za co grozi do lat 2 więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 10 lat. Mężczyzna odpowie również za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i brak przy sobie wymaganych dokumentów. Przed sądem stanie również ojciec za to, że pozwolił pijanemu synowi wsiąść za kierownicę.
|