Burmistrz skazany za jazdę po pijanemu
|
|
|
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze Andrzej Wieja, wyrok powinien skutkować rezygnacją burmistrza ze stanowiska. Po sporządzeniu pisemnego uzasadnienia, akta sprawy zostaną zwrócone do Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze, który ma się zająć wykonaniem wyroku - powiedział Wieja. Burmistrza Kamiennej Góry zatrzymano w czerwcu 2004 r. do rutynowej kontroli drogowej. Okazało się, że miał w wydychanym powietrzu 1,6 promila alkoholu. Tego samego dnia po południu burmistrz przesłał mediom oświadczenie, w którym przepraszał za swe zachowanie. Jednak już w prokuraturze zaprzeczył, że był pijany. Twierdził, że reakcję taką wywołały leki, które zażył tego dnia.
Kamiennogórski sąd w ubiegłym roku skazał na kary grzywny współoskarżonych w tej sprawie: wiceburmistrza miasta i lekarza z Wałbrzycha. Obaj dobrowolnie poddali się karze. Według prokuratury zastępca Zielińskiego skontaktował go z lekarzem, który miał mu pomóc w uniknięciu odpowiedzialności karnej za jazdę po pijanemu.
|