Jakie kary dla pijanych zabójców?
|
|
|
Średni wyrok dla pijanego kierowcy, który zabił człowieka, to 2 lata więzienia w zawieszeniu!
Prawo przewiduje karę nawet 12 lat więzienia dla pijanego kierowcy, który zabił kogoś w wypadku. Tyle samo wynosi średni wyrok za zabójstwo z premedytacją.
Oto wyniki badań ankietowych "Motoru". Grupa badanych to 200 osób w wieku od 25 do 50 lat.
Czy pijany kierowca, który doprowadza do śmierci innego człowieka, powinien odpowiadać jak zabójca czy za nieumyślne spowodowanie śmierci i jazdę po pijanemu?
197 osób - jak zabójca
2 osoby - za nieumyślne spowodowanie śmierci i jazdę po pijanemu
1 osoba - brak zdania
Czy kierowców, którzy zabili, jadąc po pijanemu, powinno się zamykać w więzieniach, czy nakazywać prace społeczne w kamizelce z napisem "Zabiłem człowieka, jadąc po pijanemu"?
133 osoby - powinny pracować w takich kamizelkach, najlepiej na ulicach własnego miasta
67 osób - kary więzienia powinny być wyższe i wynosić co najmniej 10 lat
Prawo jest łaskawe dla pijanych
Kiedy kierowca powoduje wypadek, w którym ginie człowiek, może zostać oskarżony z art. 177 § 2 Kodeksu karnego i skazany na maksymalnie 8 lat więzienia. Jeżeli jest pijany, karę można podnieść do 12 lat więzienia.
Nie stawia się wówczas zarzutu zabójstwa, czyli art. 148 kk, za który grozi od 8 lat do dożywocia.
Według prof. Andrzeja Zolla pijanemu kierowcy można postawić zarzut umyślnego zabójstwa tylko wtedy, gdy ten uciekł z miejsca zdarzenia i nie pomógł ofiarom.
|
|
Autor: Motor/motoryzacja.interia.pl |
|
|