Akcja "Po imprezie nie prowadzę"
|
|
|
Jak poinformowano na konferencji prasowej w Warszawie, akcja skierowana jest do ludzi w wieku 18-24 lata. W jej ramach m.in. w klubach, pubach, barach, czyli w miejscach do których chętnie zaglądają młodzi ludzie, pojawią się plakaty i ulotki zachęcające do nieprowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu i bezpiecznego powrotu do domu taksówką. Materiały te będą tam obecne przez cały karnawał. Na hasło "Po imprezie nie prowadzę" młodzi kierowcy będą też mogli wracać do domu taksówką z rabatem od 10 do 25 proc. W akcję włączyły się korporacje z sześciu największych miast Polski: Warszawy, Poznania, Krakowa, Katowic, Wrocławia i Gdańska. Wszystkie "bezpieczne taksówki" zostaną oznakowane specjalnymi naklejkami. Pomysłodawcy kampanii podkreślają, że ideą akcji jest apelowanie do młodych, nie strasząc ich konsekwencjami i skutkami wypadków drogowych, ani nie pouczając ich. Zamierzają oni promować nowe zachowania w sposób innowacyjny i ciekawy. W tym celu uruchomiono np. specjalną stronę internetową. Każdy, kto na nią wejdzie, będzie mógł wziąć udział w wirtualnej imprezie, na której będzie mógł m.in. zamówić wirtualnego drinka i wreszcie dokonać wyboru: wraca do domu bezpiecznie - taksówką, czy zamierza prowadzić samochód. Kampania jest odpowiedzią na niepokojące statystyki. Jak poinformowała w trakcie konferencji Mirosława Świdzińska z wydziału profilaktyki Komendy Głównej Policji z najnowszych danych KGP wynika, że w 2005 roku zatrzymano ponad 192 tys. nietrzeźwych kierowców - najwięcej od siedmiu lat. W 2004 roku w Polsce doszło do 3888 wypadków spowodowanych przez kierowców będących pod wpływem alkoholu. Zginęły w nich 454 osoby, a przeszło 5350 zostało rannych. Świdzińska zwróciła uwagę na fakt, że nietrzeźwi kierowcy najczęściej uczestniczą w wypadkach drogowych w ostatnich dniach tygodnia - w piątek nietrzeźwi kierowcy byli sprawcami 15,1 proc. wszystkich wypadków drogowych, sobotę - 17,4 proc., niedzielę - 19,4 proc.. Istotną grupą wśród sprawców wypadków drogowych są kierowcy w wieku 18-24 lata. "Niejednokrotnie cechuje ich brawura i chęć popisania się przed znajomymi umiejętnościami. Młodzi kierowcy uczestniczą w 20 proc. wszystkich wypadków drogowych" - podkreśliła Świdzińska.
|