|
Pijany policjant uszkodził dwa samochody
|
|
|
|
|
Gorącą noc mieli mieszkańcy jednego z osiedli w Trzebini. Około godz. 2 w nocy z piątku na sobotę, lokatorzy jednego z bloków na osiedlu ZWM, usłyszeli dziwne trzaski. Wyjrzawszy przez okno zobaczyli, jak wyjeżdżający z parkingu samochód uderza o inne. Natychmiast wezwali policję.
Mieszkańcy wybiegli również z domów i uniemożliwili sprawcy kolizji odjechanie. Zauważyli, że mężczyzna zachowuje się dziwnie, tak jakby był pijany.
Stróże prawa, którzy błyskawicznie pojawili się na miejscu zdarzenia zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który kierując fiatem sieną, uszkodził dwa inne samochody. Podczas wylegitymowania okazało się, że to... policjant. Wyraźnie czuć było od niego alkohol. Także jego zachowanie nie pozostawiało wątpliwości, że był nietrzeźwy.
Zatrzymanym mężczyzną jest funkcjonariusz pionu kryminalnego małopolskiej policji i to z 17-letnim stażem pracy. Miał prawie 1.5 promila alkoholu w organizmie. Precyzyjnie tę wielkość ustali się dopiero po analizie, pobrano mu bowiem krew do badania.
Rzecznik prasowy chrzanowskiej komendy policji, młodszy aspirant Robert Matyasik komentować sprawy nie chciał.
- Potwierdzam, że taka sytuacja miała miejsce - przyznał jedynie policjant.J ak poinformowała w sobotę w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Katarzyna Padło z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, wobec pijanego policjanta zostały już wprowadzone działania zmierzające do zwolnienia go ze służby.- Komendant wojewódzki natychmiast podjął takie działania - mówi Padło. - Ta procedura potrwa kilka dni.
Wiadomo już także, że oprócz munduru, mężczyzna straci także nieskazitelną opinię. Niezależnie bowiem od utraty pracy, 39-latek usłyszy zarzut kierowania samochodem pod wpływem alkoholu i uszkodzenia innych pojazdów. Grożą mu za to nawet dwa lata więzienia.
Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji utrzymuje, że niezwykle rzadkie są przypadki kierowania pojazdami przez pijanych policjantów. Niemniej zdarzają się, tak jak w całym społeczeństwie. Jeszcze rzadsze są wypadki z udziałem pijanych policjantów w naszym województwie. - Dlatego też sprawców wypadków i pijanych kierowców, którzy są funkcjonariuszami, oczekują groźne sankcje. Przeważnie tracą pracę, wydalani są ze służby, ponadto bez żadnej taryfy ulgowej traktowani są przez sądy - kwituje Nowak.
W 2008 roku nietrzeźwi kierowcy spowodowali w naszym województwie 263 wypadki, w których zginęło 17 osób.W Małopolsce ujawniono w ubiegłym roku 11114 pijanych kierowców, więcej o 7,3 proc niż w roku 2007.
|
|
|
|
| Autor: M. Satała, A. Mazurek - POLSKA Gazeta Krakowska |
|
|
Aktualności
Napisz własny komentarz
Poprzedniej strony
Wersja do druku
wyślij link
