Pijany weekend - aż 20 zatrzymanych kierowców
|
|
|
W weekend policjanci w powiecie toruńskim zatrzymali aż 20 pijanych kierowców.
Zatrzymany w piątek o godz. 15 w Lubiczu przez policjantów z tamtejszego komisariatu rowerzysta miał ponad 1,5 promila.
Tego samego dnia tuż po godz. 16 policjanci z komisariatu na toruńskim Rubinkowie, na ul. Przy Skarpie zatrzymali pijanego kierowcę Mercedesa. Jego wynik to ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
W sobotę około 1.00. w nocy przy ul. Olsztyńskiej policjanci z tego samego komisariatu zatrzymali 40-letnią mieszkankę naszego powiatu, która prowadząc osobowego Forda miała ponad pół promila alkoholu w organizmie.
Niechlubnym rekordzistą okazał się być zatrzymany w sobotę, przez policjantów z komisariatu w Lubiczu, 40- latek. Uwagę funkcjonariuszy przykuł prowadzony przez niego motocykl m-ki Honda, który krótko mówiąc nie trzymał się pasa drogi. Mężczyzna jest mieszkańcem naszego powiatu i poddany badaniu na probierzu trzeźwości miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Na domiar złego pijany kierowca prowadził jednoślad pomimo, iż ciążył na nim wcześniej orzeczony przez toruński sąd zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje go do września przyszłego roku.
W niedzielę po godz. 1 w nocy w Dobrzejewicach policjanci zatrzymali do kontroli Citroena. Jego kierowca prowadził pojazd mając ponad pół promila alkoholu w organizmie.
Około godz. 2 funkcjonariusze z Podgórza w Wielkiej Nieszawie zatrzym ali 27 -letnią mieszkankę z naszego powiatu. Ona także miała ponad pół promila.
Tej samej nocy, po godz. 3.00. w Kawęczynie zatrzymany przez mundurowych kierowca Volkswagena miał prawie 2 promile. Kontrolowany o tym samym czasie przez policjantów w Zawałach 23 - latek prowadzący osobowego Rovera poddany badaniu probierzem trzeźwości również okazał się być pod wpływem alkoholu. On także miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- To tylko kilka przykładów na to, że zatrzymywani przez policjantów pijani kierowcy jeżdżą wieloma dostępnymi środkami lokomocji, a ich stan upojenia bywa bardzo różny. Dotyczy to zarówno rowerzystów jak i kierowców aut. Pojazdami pod wpływem alkoholu jeżdżą zarówno kobiety jak i mężczyźni. Szkoda, że niektórzy nie wyciągają wniosków z wcześniejszych doświadczeń i siadają za kierownicę łamiąc orzeczone już zakazy prowadzenia pojazdów. Może nie wszyscy mają świadomość, że za łamanie takiego zakazu, czyli nie stosowanie się do wyroku sądu grozi kara do 3 lat więzienia - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.
|