Kierował po pijanemu i zabił
|
|
|
Policjanci z Opalenicy w powiecie nowotomyskim, zatrzymali 44-letniego kierowcę, który śmiertelnie potrącił rowerzystę.
Robert K. mając prawie 4 promile alkoholu w organizmie, wsiadł za kierownicę samochodu i nie zapanował nad pojazdem doprowadzając do tragedii. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Wczoraj po godz. 15-stej, oficer dyżurny policji w Opalenicy, otrzymał informację o wypadku, do którego doszło na ul. 5 Stycznia. Na miejsce zostali wysłani policjanci. Ustalili, że samochód marki Daewoo Lanos na prostym odcinku drogi nagle zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w rower, którym jechał 50-letni mężczyzna. Rowerzysta zginął na miejscu.
W trakcie sprawdzania dokumentów kierowcy Lanosa policjanci zorientowali się po sposobie mówienia i zachowania, że jest on pijany. Potwierdziło to przeprowadzone wstępne badanie, które wykazało u mężczyzny prawie 4 promile alkoholu. Robert K. został zabrany do komendy policji i po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości i spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu kara do 12 lat więzienia.
|