Pijana matka wiozła dwoje dzieci
|
|
|
Prawie 2 promile alkoholu alkoholu wykazało badanie trzeźwości 40-letniej kobiety, która nocą z poniedziałku na wtorek spowodowała kolizję drogową w okolicach Wysokiego Mazowieckiego.
Ford fiesta, którym kierowała wpadł w poślizg i wylądował w rowie na dachu. Kierująca wraz z dwójką dzieci zdołała wydostać się z auta i pieszo pobiegła do domu. Tam odnaleźli ją policjanci. W godzinę po wypadku była pijana...
Do kolizji doszło na trasie Wysokie Mazowieckie - Gołasze Puszcza. Około godziny 1:00kobieta kierująca fordem fiestą straciła panowanie nad pojazdem, wpadła w poślizg i wylądowała w rowie. Samochód przewrócił się na dach. Razem z nią w aucie jechało dwoje jej dzieci. Po wydostaniu się z pojazdu pobiegła do domu, nie wzywając policji. Mundurowi dowiedzieli się jednak o zdarzeniu i odnaleźli ją w mieszkaniu.
Badanie trzeźwości przeprowadzone godzinę po zdarzeniu wykazało prawie 2 promile alkoholu. Kobieta twierdziła, że wypiła 3 kieliszki wódki po całym zdarzeniu bo chciała się uspokoić. Aby rozwiać wątpliwości co do jej stanu trzeźwości w chwili kolizji, pobrano od niej krew do badań na zawartość alkoholu. Specjalistyczne badania krwi wykażą, ile było alkoholu w organizmie w czasie jazdy. Policjanci podkreślają, że organizm spala określoną ilość alkoholu w ciągu godziny. Na tej podstawie, znając wyniki badań krwi, biegli są w stanie ustalić stężenie alkoholu we krwi o konkretnej godzinie, a rozbieżności nie powinny przekraczać 10 proc.
Policjanci dodają też., że w samochodzie którym jechała kobieta z dziećmi porozrzucane były butelki po wódce.
|