Uciekał na podwójnym gazie
|
|
|
Pijany pirat drogowy przez prawie pół godziny uciekał policji ulicami Trójmiasta. Grożą mu trzy lata więzienia.
Informację o pijanym kierowcy policjanci z Sopotu otrzymali w piątek przed godz. 22. "Odnaleźli" forda escorta na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa i Malczewskiego. Mimo sygnału do zatrzymania, kierowca nacisnął pedał gazu i pognał w stronę Gdyni. - Jechał niebezpiecznie, stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym - mówi Błażej Bąkiewicz z KWP w Gdańsku. - Policjanci przez megafon zagrozili użyciem broni, bez skutku. W Gdyni do pościgu włączył się drugi radiowóz.
Na ul. 10 Lutego auto zatrzymało się, a kierowca zaczął uciekać pieszo. Chwilę później był skuty kajdankami. To 38-letni Andrzej A. z Gdańska. Miał 3,1 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - dlatego, zamiast dwóch, grożą mu nawet trzy lata więzienia.
|