Uczyli się jeździć... po pijanemu!
|
|
|
Policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej opla. Kierowca auta zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Okazało się, że 24-letnia kobieta, która prowadziła samochód, była pijana i nie miała prawa jazdy.
W dodatku na miejscu pasażera siedział nietrzeźwy mężczyzna, który jak twierdził uczył ją jeździć. Kobiecie grozi kara do 2 lat więzienia, a jej znajomemu grzywna do 5 tys. zł.
Policjanci z Pińczowa chwilę po północy zauważyli samochód jadący w stronę miasta, który wzbudził ich zainteresowanie. Mundurowi postanowili skontrolować auto, dając kierowcy sygnał do zatrzymania się. Ten zignorował ich polecenie i ruszył dalej z piskiem opon. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali uciekającego opla.
Okazało się, że za kierownicą samochodu siedziała nietrzeźwa 24-letnia kobieta. Miała ona ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kobieta zapytana o prawo jazdy stwierdziła, że dopiero uczy się, jak zostać kierową. Miejsce pasażera zajmował 35-letni właściciel samochodu, który dawał jej pierwsze wskazówki, jak stać się dobrym kierowcą. Mężczyzna miał również ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Teraz oboje odpowiedzą przed sądem. Kobiecie za jazdę po pijanemu grozi nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Z pewnością będzie również miała poważne problemy z uzyskaniem uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Jej 35-letni znajomy również nie uniknie kary. Za udostępnienie samochodu osobie nietrzeźwej, bez uprawnień grozi mu nawet do 5000 złotych kary grzywny.
|