Polacy deklarują, że w ciągu roku wypijają prawie pięć litrów trunków (w przeliczeniu na 100-proc. alkohol). Wskazują na to najnowsze badania przeprowadzone przez PBS Sopot w kilku dużych miastach oraz niektórych województwach W każdym miejscu, gdzie je robiono, zadano pytania około 500 osobom. Ankietowanych wybierano losowo z gospodarstw domowych.
Niestety, nie wszystkie województwa i duże miasta wzięły udział w tym projekcie. W grupie nieobecnych znalazła się również Warszawa. Małgorzata Słomian z urzędu miasta wyjaśnia "ŻW", że stolica nie przystąpiła do projektu głównie z powodu komplikacji prawnych. Jednocześnie zaznaczyła, że miasto w roku 2004 zrealizowało badania dotyczące tej ważnej problematyki.
Porównując woj. podkarpackie, pomorskie, mazowieckie oraz Wrocław, Katowice, Kraków, Szczecin i Olsztyn, to właśnie w tym ostatnim mieście pije się najwięcej - pięć i pół litra w skali roku (w przeliczeniu na 100-proc. alkohol).
W kraju najwięcej piją mężczyźni z wykształceniem zawodowym lub podstawowym. W czołówce pijących są też bezrobotni, a najrzadziej zaglądają do kieliszka gospodynie domowe oraz emeryci i renciści. Wyjątkiem od tych reguł jest województwo podkarpackie, gdzie najwięcej piją pracujący oraz woj. pomorskie, gdzie na szczycie znalazły się osoby z wykształceniem średnim.
Niezależnie jednak od wykształcenia i statusu zawodowego mężczyźni piją średnio trzy razy więcej niż kobiety. W Katowicach ta różnica jest nawet czterokrotna.
W Olsztynie wódkę najczęściej pije się na zaplanowanych spotkaniach towarzyskich. Równie często na takich imprezach jest konsumowany bimber. Badani twierdzą, że sięgają po niego 11 razy (średnia krajowa siedem razy) w ciągu roku, a na jednym posiedzeniu nie wypijają więcej niż 225 ml (w kraju 277 ml). Co ciekawe, Polacy deklarują, że w czasie jednej biesiady nie piją więcej niż 185 ml wódki.(PAP)
|