Największa od 7 lat liczba zatrzymanych nietrzeźwych kierowców
|
|
|
Dodał, że w porównaniu z 2004 r. liczba nietrzeźwych kierowców wzrosła ok. 10 proc. - 18 tys. 671 osób. "Z jednej strony jest to sukces policji, bo udało się zatrzymać tyle osób, które stanowią potencjalne zagrożenie dla innych kierowców, z drugiej strony to porażka, bo tylu Polaków wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu. Ta liczba jest porażająca" - podkreślił Szyndler.
Z danych policji wynika, że średnio każdego dnia w 2005 r. zatrzymywano ponad pół tysiąca nietrzeźwych kierowców (nie tylko aut, ale też innych pojazdów np. motocykli, rowerów - PAP). W ten sposób Polacy ponownie zbliżyli się do niechlubnych statystyk z 1998 roku, w którym zatrzymano ok. 200 tys. nietrzeźwych kierujących.
Liczby te uzależnione były od pory dnia i roku. "Najwięcej kierujących pod wpływem alkoholu zatrzymujemy pomiędzy godz. 18 i 21 oraz 5 i 8 rano. Dużo też w okresie świąt i wakacji" - wyjaśnił Szyndler.
Jak podkreślają policjanci, zdarzało się, że zatrzymani mieli nawet ponad 4 promile alkoholu we krwi.
Pijani kierowcy nie mają co liczyć na pobłażliwość policji. W ciągu ubiegłego roku podczas kontroli wakacyjnych i świątecznych zwracano szczególną uwagę właśnie na kontrolę trzeźwości.
W wielu województwach, m.in. na Dolnym Śląsku i na Mazowszu, policjanci zaczęli też - za zgodą prokuratury - publikować na stronie internetowej zdjęcia pijanych kierowców.
Pod koniec grudnia komendant główny policji Marek Bieńkowski podpisał nowe wytyczne dotyczące parlamentarzystów, prokuratorów i sędziów podejrzewanych o jazdę pod wpływem alkoholu. Zgodnie z nimi, jeśli odmówią oni poddania się badaniom alkomatem, funkcjonariusze będą mogli użyć siły, zatrzymać ich i odwieźć na badania do szpitala.
Nietrzeźwym kierowcom może grozić też do dwóch lat pozbawienia wolności i zatrzymanie prawa jazdy na okres od roku nawet do 10 lat.
Według policyjnych statystyk w 2005 r. doszło do ponad 48 tys. wypadków (mniej o 3020 niż w roku 2004), w których zginęło 5427 osób (mniej o 285 w porównaniu z rokiem poprzednim) a rannych zostało 61 107 (mniej o 3554 niż w 2004 r.).
|