Pijany pojechał odebrać koleżankę z imprezy
|
|
|
Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało 2 promile. Kierowca w drodze powrotnej wpadł do rowu. Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej za co grozić mu może nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
W nocy z 28 na 29 sierpnia 2010 roku policjanci z Komisariatu Policji w Karpaczu zatrzymali 29-letniego mężczyznę podejrzanego o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz o spowodowanie kolizji drogowej. Policjanci jadąc w kierunku Karpacza na skrzyżowaniu dróg Kowary i Miłów zauważyli w rowie samochód marki Nissan, w którym siedział kierowca z pasażerką.
Okazało się, że podróżującym nic się nie stało. Kierującym okazał się 29-letni mieszkaniec Nowej Rudy. Policjanci w trakcie rozmowy wyczuli od niego wyraźny zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało ponad 2 promile. Mężczyzna tłumaczył się, że wypił wcześniej kilka piw i pojechał odebrać koleżankę z imprezy.
|