Pijany kierowca chciał wieźć ludzi w góry
|
|
|
Gdyby nie czujność kobiety, która była pilotem wycieczki, cała wyprawa mogła być poważnie zagrożona. Niedoszły kierowca autobusu miał we krwi 1,5 prom. alkoholu.
Autokar z blisko 50 dorosłymi wycieczkowiczami miał odjechać do Zakopanego z Ostrowa Wielkopolskiego w niedzielę ok. godz. 6.30. Pilotkę wycieczki zaniepokoiło jednak dziwne zachowanie kierowcy. Wydało jej się też, że wyczuwa zapach alkoholu. Zadzwoniła po drogówkę. Kiedy kierowca dmuchnął w alkomat, okazało się, że miał 1,5 prom. w wydychanym powietrzu. Policjanci przesłuchają go w poniedziałek. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. Na razie stracił prawo jazdy.
Właściciel firmy transportowej przysłał kierowcę zmiennika i wycieczka odjechała w góry z godzinnym opóźnieniem.
Policjanci z Ostrowa opowiadają: - Punkt dla przytomnej pani pilot. Wprawdzie odkąd kontrole autokarów na życzenie pasażerów stały się rzeczą powszechną, rzadko mamy do czynienia z takimi przypadkami, ale, jak widać, warto być czujnym.
Aby skontrolować kierowcę wycieczkowego autokaru, wystarczy zadzwonić na drogówkę, w Poznaniu pod nr 061 84 144 11.
|