Siadł pijany za kierownicę i zabił
|
|
|
Nietrzeźwy Tomasz P. pędząc swym fordem focusem zepchnął z drogi wprost na drzewo volkswagena golfa. W roztrzaskanym aucie zginęła 78-letnia pasażerka. Dramat rozegrał się w pierwszy dzień świąt w Niedrzwicy Dużej, na trasie z Kraśnika do Lublina. Dochodziła godz. 13. 40-letni Tomasz P. miał ponad 2 promile alkoholu. Żeby osiągnąć takie stężenie alkoholu, musiał sporo wypić. Mimo że ledwo trzymał się na nogach, usiadł za kierownicę. Drogowy bandyta bez opamiętania szarżował po ruchliwej trasie. Nie żałował gazu. Wyprzedzał inne samochody. Kiedy zrównał się z jadącym w tym samym kierunku volkswagenem golfem, gwałtownie uderzył w jego bok. Całkowicie zaskoczony kierowca golfa stracił kontrolę nad pojazdem. Jego auto wypadło na pobocze i z impetem roztrzaskało się na drzewie. W pojeździe został zmiażdżony bok. Pasażerka – mieszkanka województwa świętokrzyskiego – na przeżycie nie miała szans. Zginęła na miejscu. Ford po zderzeniu zjechał do rowu. Sprawcy nic się nie stało. Drugi kierowca odniósł niegroźne obrażenia. Tomasz P. odpowie za spowodowanie śmiertelnego wypadku, grozi mu do 12 lat więzienia. Tragedia w Niedrzwicy Dużej była w świąteczny weekend najpoważniejszym zdarzeniem na drogach Lubelszczyzny. Według policjantów w poprzednich latach notowano znacznie więcej wypadków. Wpadło też mniej pijanych kierowców. W Wigilię 27, a w Boże Narodzenie tylko 10. LASK
|