Z 3 promilami wiozła córeczkę
|
|
|
Tylko cudem nie doszło do tragedii w okolicach Drawska Pomorskiego w woj. zachodniopomorskim. Policję poinformowano o samochodzie, jadącym środkiem drogi. Potem okazało się, że auto prowadzi pijana kobieta, a na tylnym siedzeniu wiezie 2-letnią córeczkę. W ten sposób chciała dojechać z Berlina do domu w Polsce.
W niedzielę dyżurny komendy w Drawsku Pomorskim został poinformowany, że krajową "dwudziestką" jedzie samochód osobowy marki alfa romeo na niemieckich tablicach rejestracyjnych.
Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierujący pojazdem jedzie środkiem jezdni i nie reaguje na sygnały dźwiękowe i świetlne innych użytkowników drogi.
W trakcie jazdy jadący z przeciwnego kierunku samochód ciężarowy niemal został zepchnięty do rowu przez alfa romeo. Na szczęście stłukł tylko lusterko.
Policjanci zatrzymali pojazd. Okazało się, że za kierownicą siedzi kobieta, 29-letnia Klaudia D., mieszkanka Wałcza. W aucie, w foteliku na tylnej kanapie spało 2-letnie dziecko, córka kierującej.
Kobieta wyjaśniła, że alkohol piła w Berlinie, gdzie mieszka i pracuje. Tuż po tym wsiadła do samochodu i wyruszyła w podróż do swoich rodziców zamieszkałych w Wałczu.
Klaudia D. noc spędziła w policyjnym areszcie, natomiast dziecko trafiło pod opiekę dziadków.
|