Pijak potrącił – złodziej przejechał
|
|
|
30 grudnia około godziny 16.20 na obwodnicy Trójmiasta w pobliżu Tesco Polonez kierowany przez 52-letniego Waldemara M. z Pucka potrącił przebiegającego przez jezdnię 47-letniego mężczyznę. Według świadków na leżącego na jezdni najechał następnie Mercedes. Kierowca tego samochodu zbiegł z miejsca wypadku. Potrącony mężczyzna zmarł. Kierowca Poloneza był pod wpływem alkoholu - miał ponad 1,5 prom. Został zatrzymany i tymczasowo aresztowany. Policjanci zaczęli poszukiwać mężczyzny kierującego wówczas Mercedesem.
W dzień po wypadku na bezpłatny telefon 800-677-777 w KWP zadzwoniła osoba z informacją, że pamięta numer rejestracyjny samochodu, który najechał na leżącego mężczyznę. Policjanci ustalili szybko, że Mercedes był skradziony na gdańskich Stogach w nocy z 22 na 23 grudnia. Nieustaleni wówczas złodzieje weszli do domu jednorodzinnego na tzw. "śpiocha" i z garażu ukradli dwa luksusowe samochody, w tym Mercedasa. Tym samochodem 30 grudnia obwodnicą jechał 29-letni Robert S. z Gdańska.
Jak się okazało, Robert S. był już karany za kradzieże samochodów. W jego mieszkaniu policjanci z wydziału do zwalczania przestępczości samochodowej zabezpieczyli urządzenia służące do kradzieży - łamaki, laptop z oprogramowaniem służącym do łamania zabezpieczeń samochodów oraz 8 komputerów pokładowych z różnych luksusowych aut, kilka kompletów kluczyków samochodowych, kilka telefonów komórkowych, amunicję do pistoletu gazowego, liczniki samochodowe i radio. Mężczyzna nigdzie nie pracuje. Policjanci przypuszczają, że kradzieże były źródłem jego utrzymania.
Sprawa jest rozwojowa. W najbliższych dniach być może będą kolejne zatrzymania. Niewykluczone, że policjanci odzyskają skradzione pojazdy.
|