Policja ma nowe alkomaty: nie da się ich oszukać
|
|
|
Bydgoscy policjanci mają nowe urządzenie do walki z pijanymi kierowcami. To bezdotykowe testery, które w kilka sekund wykryją alkohol w wydychanym powietrzu. Nie da się ich oszukać.
Tester nazywa się AlcoBlow. - Wystarczy przez uchyloną szybę przyłożyć go na centymetr od ust kierowcy i poprosić o dmuchnięcie - wyjaśnia Wiesław Rzyduch, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Natychmiast na wyświetlaczu zobaczymy, czy kierujący ma w organizmie alkohol, a także czy jego ilość może być potraktowana jako wykroczenie, czy też możemy już mówić o przestępstwie.
AlcoBlow jest szybki i prosty w obsłudze, można nim przeprowadzić ponad pięć tysięcy pomiarów na jednym komplecie baterii. Brak potrzeby używania ustników powoduje, że alkomat jest wyjątkowo ekonomiczny w użyciu. Urządzenie posiada dwa tryby pobierania powietrza: aktywny - kiedy osoba badana za pomocą odpowiednio silnego wydechu uruchamia układ pobierania powietrza, a także pasywny - kiedy kierowca nie może lub nie chce dostarczyć odpowiedniej próbki.
-Wówczas możemy takie badanie przeprowadzić w zamkniętym pomieszczeniu lub w aucie. Błyskawicznie dowiemy się, czy mamy do czynienia z podchmielonym człowiekiem - informuje naczelnik. Tryb ten można zastosować również do badania zawartości butelek, kanistrów, jeżeli policjanci podejrzewają, że znajduje się w nich alkohol.
Pozytywny wynik badania AlcoBlow jest dopiero początkiem kłopotów nietrzeźwego kierowcy. - To tylko tester, którego wyniki nie mają żadnej wartości procesowej, nie mogą być dowodem w sądzie - wyjaśnia Rzyduch. - Dlatego jeśli przebadany jest "pod wpływem", należy przeprowadzić kolejne badanie, tym razem profesjonalnym, atestowanym alkomatem.
Policja z centralnej Polski, która już od dawna korzysta z tego typu testerów, przeprowadzała badania na skrzyżowaniach, kiedy kierowcy czekali na zmianę świateł. - My nie będziemy tego praktykować, aby nie zwiększać zagrożenia na ruchliwych ulicach. Po prostu testerem będziemy badać każdego zatrzymanego do rutynowej kontroli - mówi naczelnik.
Policjanci cieszą się z nowego sprzętu, bo po prostu ułatwi im pracę. - Przyspiesza badanie, jest tańszy w eksploatacji, gdyż nie trzeba używać jednorazowych ustników, nie trzeba wykonywać żadnych certyfikacji tego testera - wyliczają zalety nowego urządzenia.
Kujawsko-pomorski garnizon został wyposażony w 48 nowych urządzeń. Nowoczesne alkomaty trafiły do wszystkich jednostek naszego województwa. Policjanci z Bydgoszczy dysponują na razie tylko czterema.
W 2009 r. na terenie powiatu bydgoskiego funkcjonariusze zatrzymali 861 kierowców i 448 rowerzystów na podwójnym gazie, rok później - statystyki wynosiły odpowiednio 921 i 365. - Mam nadzieję, że te liczby przestaną rosnąć, bo mając świadomość faktu, że w każdej chwili mogą być przebadani, kierowcy nie będą wsiadali za kółko po pijanemu - liczy Rzyduch.
|
|
Autor: Małgorzata Czajkowska |
|
|