Picie przed jazdą to grzech
|
|
|
Jazda samochodem po pijanemu to grzech śmiertelny, za który po śmierci idzie się do piekła, a za życia - do więzienia. W środę, w dniu patrona kierowców św. Krzysztofa, księża i policjanci z Bytowa przypominali o tym kierowcom
Co roku 25 lipca w parafiach w całej Polsce księża święcą samochody wiernych oraz modlą się wspólnie za kierowców i ofiary wypadków drogowych. Duchowni przypominają również, że łamanie przepisów drogowych, a w szczególności jazda po pijanemu to ciężki grzech przeciwko piątemu przykazaniu "Nie zabijaj". W tym roku księża z Bytowa i ościennych miejscowości poszli jeszcze dalej i wyszli na drogi razem z policjantami. Zatrzymywanym do kontroli kierowcom funkcjonariusze tłumaczyli, jak niebezpieczne jest kierowanie pod wpływem alkoholu oraz przypominali, że grożą za to dwa lata więzienia. Księża wręczali obrazki z wizerunkiem św. Krzysztofa i mówili, że narażanie siebie i innych użytkowników dróg na śmierć to bardzo ciężki grzech.
- Niewykluczone, że są osoby wierzące, do których argumenty księdza trafią szybciej niż groźby policjanta. Cel jest jednak wspólny - wyeliminować pijanych kierowców z dróg - mówi Roman Krakowiak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Bytowie. - Jeśli uda się przekonać przynajmniej jedną osobę, będzie to sukces, bo z drogi zniknie potencjalny zabójca. Akcja ma być kontynuowana jeszcze przez kilka dni.
|