Marsz pamięci Adriana. Przeciw pijanym kierowcom
|
|
|
W ulewnym deszczu ponad 1,5 tys. młodych częstochowian przeszło w czwartek Alejami protestując przeciw pijanym kierowcom. Zorganizowali go uczniowie ,,Ekonomika", którzy cały dzień poświęcili bezpieczeństwu na drogach.
17-letni Adrian wracał do domu w Kłomnicach rowerem. Na wiadukcie kolejowym uderzył w niego samochód. Chłopak spadł z kilkunastu metrów na tory. Zmarł w szpitalu. Kierowca auta nie zatrzymał się. 28-latek w daewoo tico był tak pijany, że nie dostrzegł wypadku. Już wcześniej za jazdę po pijanemu zabrano mu prawo jazdy.
"Kierowcy, szanujcie życie innych", "Stop pijanym kierowcom" i inne transparenty niesione przez młodzież niemal ze wszystkich częstochowskich szkół ponadgimnazjalnych robiły wczoraj wrażenie na przechodniach. - Zabito ich kolegę - komentowali widząc niesione na czele kilkusetmetrowej kolumny zdjęcie Adriana.
- Pamiętajcie, że jesteśmy waszą policją i specjalizujemy się w łapaniu przestępców drogowych. Żebyście mogli się spokojnie uczyć i żyć - przekonywał młodzież podins. Robert Sadowski, naczelnik wydziału ruchu drogowego częstochowskiej policji.
Już od samego rana w Zespole Szkół Ekonomicznych, który marsz zorganizował, i przed nim widać było białe otoki "drogówki". Patrol zatrzymywał niektórych kierowców na podjeździe szkoły: - Wielu było zakłopotanych w chwili, kiedy okazywało się, że młodzież apeluje o trzeźwość a nie jest to kontrola drogowa - stwierdził mł. asp. Sebastian Tyras. - Jeden z nich wyjął garść breloków i długopisów firmowych w prezencie.
Wewnątrz ,,Ekonomika" sekcja prewencji drogowej prowadziła wykłady pokazując skutki najtragiczniejszych wypadków. Korytarz wypełniły fotografie zmasakrowanych pojazdów z archiwów policyjnych. Piorunujące wrażenie zrobiły alkogogle - okulary, które po założeniu imitują pole widzenia nietrzeźwego kierowcy. Młodzież po założeniu ich miała przejść slalomem ścieżkę przeszkód ustawioną z krzeseł. Nie udało się to chyba nikomu z kilkuset uczniów: - Ma się wrażenie, że coś mijam, a tymczasem potrącam krzesło - mówiła zdziwiona uczennica po teście.
Wśród ,,egzaminatorów" znalazł się również mł. asp. Marcin Machnik, absolwent szkoły. - Adrian już nim nie zostanie - przyznał Maciej Trzmiel, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych. - Ponieważ młodzież postanowiła przejść w marszu protestu przeciw pijanym kierowcom, uznaliśmy, że cały dzień poświęcimy tej tematyce.
|
|
Autor: Jarosław Sobkowski |
|
|