Dostępność alkoholu
|
|
Strony: [1] |
|
Kwestia dostępności alkoholu pojawia się zawsze przy okazji analizy przyczyn powstawania problemów alkoholowych. Od lat specjaliści gromadzą dowody empiryczne świadczące ojej wpływie na spożycie alkoholu. Nawet jeśli niektórzy metodolodzy zalecają ostrożną interpretację takich badań, nie sposób zaprzeczyć trafności obserwacji, zgodnie z którą gwałtowne ograniczenie dostępności alkoholu wiąże się ze zmniejszeniem liczby problemów alkoholowych, zaś wzrost - ze zwiększeniem. Ta tendencja sprawia, iż ograniczanie dostępności alkoholu jest jedną z ważniejszych strategii w dziedzinie rozwiązywania problemów alkoholowych. W poprzedniej części cyklu "Profilaktyka na świecie" analizowałam kilka strategii ograniczania dostępności alkoholu. Przedstawiłam także wyniki badań realizowanych na świecie, pokazujących ich skuteczność. W drugiej części pragnę zapoznać Czytelników z kolejną strategią określaną jako zmiana warunków dostępności alkoholu, tj. zmiana liczby punktów sprzedaży i ich lokalizacji, gęstości sieci sprzedaży, godzin i dni otwarcia sklepów. W dalszej części artykułu omówię kwestie dotyczące sprzedaży alkoholu podczas tzw. specjalnych okazji tj. wydarzeń sportowych, koncertów i festynów oraz badania na temat związku reklamy alkoholu z jego dostępnością i poziomem spożycia.
Zmiana warunków dostępności alkoholu
1) Liczba punktów, gęstość sieci sprzedaży Jednym z czynników oddziaływujących na fizyczną dostępność alkoholu, a więc również na poziom jego spożycia oraz potencjalne problemy związane z piciem jest gęstość punktów sprzedaży alkoholu na danym obszarze. Zależności pomiędzy tym czynnikiem a poziomem konsumpcji oraz liczbą występujących problemów były wielokrotnie przedmiotem badań specjalistów.
Pierwsze analizy sugerowały, iż gęstość sieci sprzedaży ma niewielki wpływ na spożycie alkoholu. Nowsze pokazują, iż w kształtowaniu lokalnej polityki wobec alkoholu z pewnością nie należy lekceważyć tego czynnika.
Badania Wilkinsona z 1987 roku opierały się na danych zgromadzonych z 50 stanów USA dotyczących okresu 5 lat. Analizowano w nich związki pomiędzy liczbą punktów sprzedaży, sprzedażą alkoholu i prowadzeniem pojazdów przez osoby nietrzeźwe. Wyniki wskazywały na istnienie wzajemnej zależności pomiędzy tymi zmiennymi. Równie szeroko zakrojone badania realizował Gruenewald (1993). Z danych zebranych przez niego w latach 1975-1984 pochodzących z 50 stanów wynikała wyraźna zależność pomiędzy wielkością sprzedaży alkoholu a gęstością punktów sprzedaży. Stwierdzona w badaniu elastyczność zależności wynosiła od 0,1-0,3 dla napojów spirytusowych i 0,4 dla wina. Przy czym wartość elastyczności 0,1 oznacza, że zwiększenie gęstości sprzedaży o 10 proc. może spowodować wzrost spożycia danego napoju alkoholowego o l proc.
Badania podobne do analiz Wilkinsona przeprowadzili w 1993 roku Oers i Garretsen. Dane, którymi posłużyli się autorzy, obejmowały okres 3 lat (1987-1989) i dotyczyły spożycia alkoholu wśród wybranych losowo mieszkańców Rotterdamu, obrażeń doznanych w wypadkach drogowych oraz gęstości rozmieszczenia barów i sklepów z alkoholem w mieście. Autorzy stwierdzili istotną zależność między wskaźnikiem obrażeń odniesionych w wypadkach drogowych a gęstością barów i sklepów z alkoholem. Ponadto dzielnice z wyższą gęstością sklepów alkoholowych charakteryzowały się większym odsetkiem osób pijących.
Wprawdzie, jak piszą autorzy IX Raportu dla Kongresu USA, szczegółowe mechanizmy oddziaływania gęstości punktów sprzedaży na poszczególne osoby pijące nie są jeszcze rozpoznane, jednak wielu specjalistów jest zdania, że fizyczna dostępność alkoholu wywiera wpływ na poziom spożycia poprzez świadomość tej dostępności. Znaczenie tego czynnika pokazują badania przeprowadzone w Nowej Zelandii, w których konsumenci przyznają, iż chętniej kupują wino, odkąd stało się ono dostępne w sklepach ogólnospożywczych. Sprawą najbliższej przyszłości są badania pokazujące, jak poszczególne osoby pijące reagują na wzrost gęstości punktów sprzedaży alkoholu oraz czy reakcje te są zróżnicowane dla osób mało, umiarkowanie i intensywnie pijących.
2) Godziny i dni otwarcia sklepów, lokalizacja punktów sprzedaży - doświadczenia polskie i międzynarodowe Wyniki większości badań nad zmianami godzin sprzedaży lub dni, w których otwarte są punkty sprzedaży alkoholu wskazują, że wraz ze zwiększeniem liczby godzin sprzedaży rośnie spożycie alkoholu, natomiast zmniejsza się, jeśli w niektóre dni punkty sprzedaży są zamknięte. Wyniki analiz dotyczących przedłużenia godzin otwarcia pubów i hoteli, przeprowadzonych w Szkocji (1980), wyraźnie pokazują tę zależność. Była ona również przedmiotem badań Olssona i Wikstroma w Szwecji (1982). Analizowali oni efekty zamknięcia w soboty sklepów z napojami alkoholowymi. Stwierdzili zmniejszenie liczby zatrzymań osób nietrzeźwych o l O proc., a także wyraźne ograniczenie liczby przypadków zakłócenia spokoju publicznego (także bójek w domu). Nie stwierdzono jednak żadnych zmian w poziomie spożycia alkoholu. W 1985 roku Nordlund analizował efekty eksperymentu przeprowadzonego w Norwegii. Polegał on na zamknięciu w soboty (przez rok) państwowych sklepów monopolowych. I on stwierdził niewielki wpływ całego przedsięwzięcia na ilość wypijanego przez Norwegów alkoholu, zauważył natomiast wyraźne obniżenie wskaźnika występowania problemów alkoholowych.
Skutki zamknięcia w soboty (przez 8 miesięcy) sklepów monopolowych (Alko) w Finlandii analizował w 1978 roku Saila. Na badanym przez niego obszarze spożycie alkoholu spadło o 3 proc. Zmniejszyła się również liczba przypadków nietrzeźwości w miejscach publicznych oraz przemocy związanej z alkoholem.
3) Sprzedaż napojów alkoholowych podczas tzw specjalnych okazji
Jedną z bardzo istotnych kwestii związanych z problemem dostępności alkoholu w środowisku lokalnym jest jego sprzedaż podczas tzw okazji specjalnych, to jest koncertów, festynów, zawodów sportowych i innych imprez masowych. Pierwsza grupa problemów związanych z tym zjawiskiem to wulgarne zachowania, chuligaństwo, bójki, przypadki naruszenia porządku publicznego, do których dochodzi w trakcie takich imprez w miejscu ich odbywania się. Druga grupa to wypadki drogowe, prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwym, bójki uliczne mające miejsce po zakończeniu imprezy, poza miejscem jej odbywania się. Przedmiotem troski organizatorów imprez masowych są przede wszystkim zdarzenia należące do pierwszej grupy. Nie ulega jednak wątpliwości, iż działania zapobiegawcze prowadzone w środowisku lokalnym, powinny obejmować również wypadki należące do grupy drugiej. Szczególnie drastycznym przykładem, ściśle związanym z nadużywaniem alkoholu podczas imprez sportowych, jest zachowanie kibiców piłkarskich przed, podczas i po zakończeniu meczu. Wystarczy przywołać tragiczne wydarzenia, które rozegrały się w 1985 roku na stadionie Heizel w Brukseli (Belgia). Analizom przyczyn zachowań kibiców towarzyszyły wówczas intensywne próby opracowania metod zapobiegania podobnym zdarzeniom w przyszłości. Podjęły je Rada Europy, Parlament Europejski oraz rządowe grupy robocze sformowane w kilku krajach zachodnich. Jednym z wniosków płynących z prac wspomnianych organów było stwierdzenie o konieczności wprowadzania ścisłej kontroli dystrybucji alkoholu podczas trwania tego typu imprez, w tym przekazanie znacznej części uprawnień w tym zakresie władzom lokalnym.
Reklama alkoholu a jego dostępność Wpływ reklamy i innych form przedstawiania alkoholu w mediach stał się w ostatnich latach przedmiotem szczególnie intensywnych badań. Występowanie silnego związku pomiędzy reklamą a poziomem spożycia alkoholu jest wciąż kwestią dzielącą specjalistów. Zdaniem niektórych (Smart, badania z 1988 roku), zakazy reklamowania alkoholu mają niewielki wpływ na jego sprzedaż, nie stwierdza się też wyraźnego związku pomiędzy wielkością sprzedaży alkoholu i wprowadzonymi ograniczeniami wydatków na reklamę. Inni (Atkin, badania z 1987 roku) przekonują, że reklamy mogą stymulować spożycie alkoholu przez dorosłych i młodzież, przynajmniej do pewnego stopnia. Jak piszą autorzy VII Raportu dla Kongresu USA, stosunkowo niewiele badań poświęcono reklamom alkoholu przeznaczonym dla studentów, chociaż młodzi mężczyźni częściej donoszą o częstym upijaniu się i występowaniu problemów alkoholowych, a kierowcy poniżej 21 roku życia mają najwyższy udział w śmiertelnych wypadkach samochodowych. Wyjątkiem są badania realizowane przez DeFoe i Breeda.
Trudności, na które natrafiają badacze przy próbach wykazania wpływu reklam alkoholu na powstawanie problemów alkoholowych, analizuje m.in. Holder. Zauważa, że reklamy są częścią złożonej interakcji czynników występujących w rzeczywistym świecie i prowadzących do powstawania problemów alkoholowych, których nie sposób stworzyć w warunkach laboratoryjnych.
Bez względu na spory metodologów, obserwacje pokazują, iż pomimo wielu ograniczeń nakładanych na reklamę alkoholu w ciągu ostatnich lat, alkohol był jednym z najczęściej reklamowanych towarów na świecie. W kilku pracach poddano analizie dominujące treści reklam alkoholu w latach 70. i 80. Stwierdzono, iż picie alkoholu było pośrednio kojarzone z dobrym samopoczuciem, sukcesem, prestiżem i przyzwoleniem społecznym. Istotnym potencjalnym zadaniem reklamy, o którym nie powinny zapominać osoby zaangażowane w działania profilaktyczne, jest wzmacnianie postaw proalkoholowych.
Pomimo niedociągnięć, niektóre badania sugerują istnienie wpływu reklamy alkoholu na poziom jego spożycia. W jednym z nich (Kohn i Smart 1984,1987) mierzono ilość alkoholu wypijanego w podawanych napojach orzeźwiających. Po wyemitowaniu w telewizji reklamy alkoholu obserwowano krótkotrwały wzrost ilości wypijanych porcji, chociaż wyniki nie były jednoznaczne. W innym badaniu przeprowadzonym w sytuacji społecznej zbliżonej do naturalnej, poddano obserwacji australijskich studentów. Ci, którzy obejrzeli sześć zaprezentowanych w telewizji reklam alkoholu, wypili znacząco więcej alkoholu .niż studenci, którzy reklam nie oglądali.
W państwach, w których wszedł w życie zakaz reklamy alkoholu, stwierdzono spadek liczby ofiar śmiertelnych w wypadkach komunikacyjnych. Tam, gdzie wprowadzono zakaz reklamy napojów spirytusowych, zanotowano spadek spożycia o około 16 proc. w porównaniu z krajami, w których takiego zakazu nie było. Spadła także liczba ofiar śmiertelnych w wypadkach pojazdów mechanicznych: o 10 proc. tam, gdzie obowiązywał zakaz reklamy napojów spirytusowych, a o 23 proc. w krajach, gdzie dodatkowo wprowadzono zakaz reklamy piwa i wina. Pewne znaczenie w analizie wpływu reklamy na spożycie alkoholu mogą mieć wyniki badań dotyczących poglądów na ten temat, reprezentowanych przez samych odbiorców reklam. Stosunek do reklamy alkoholu był tematem badań pt. "Polacy o reklamie" przeprowadzonych przez CBOS w listopadzie 1999 roku. Jedno z pytań postawionych wówczas respondentom dotyczyło stosunku badanych do powszechnie występującej praktyki omijania obowiązującego w Polsce prawa zakazującego reklamy napojów alkoholowych, np. poprzez reklamowanie marki lub napojów bezalkoholowych produkowanych pod tą samą marką. Prawie 2/3 ankietowanych (61 proc.) opowiedziało się za zakazaniem wspomnianych praktyk obchodzenia prawa. Jedynie co trzeci badany (32 proc.) jest zdania, że produkowane w Polsce reklamy "nie wprost" odnoszące się do napojów alkoholowych, nie powinny być zakazywane.
Wyniki te stanowią poważny sygnał dla twórców prawa i wskazują jednocześnie kierunek oczekiwanych społecznie zmian.
Ponad trzy piąte badanych (62 proc.) uważa, że reklamy piwa, jakie spotykamy na wielkich ulicznych plakatach (tzw. billboardach), a także w prasie, radiu i telewizji w rzeczywistości zachęcają do zakupu piwa alkoholowego. Zdaniem co szóstej ankietowanej osoby (16 proc.) są to reklamy piwa bezalkoholowego.
Przekonanie, iż reklamowane jest piwo alkoholowe, wzrasta wraz ze wzrostem wykształcenia respondentów, wielkością miejsca zamieszkania, a także satysfakcją z własnej sytuacji materialnej.
Zdecydowana większość Polaków (72 proc.) uważa również, że reklamy, o których wspomniano powyżej, mają wpływ na spożycie alkoholu przez młodzież. Przeciwnego zdania jest co piąty badany (22 proc.).
Artykuł został opracowany na podstawie obszernej publikacji pt: "Strategie ograniczania dostępności alkoholu w społecznościach lokalnych" przygotowywanej dla Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Autorka jest absolwentką studiów filozoficznych UJ, dziennikarzem, laureatką wyróżnienia Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w konkursie Polskie Pulitzery w kategorii "Dylematy" oraz "Dziennikarz w służbie edukacji".
|