REKLAMA:
[an error occurred while processing this directive]
Strona główna Aktualności Artykuły Napisali o nas Księga gości Przyłączyli się
Aktualności
  środa 21 kwietnia 2010  
Żona wysłała go na zakupy. Wrócił, jadąc pod prąd
 
 
Na początku grudnia wprowadził w popłoch kierowców jadących ulicą Dziesięciny. Pijany Jan H. zaczął jechać ulicą pod prąd z dużą prędkością. - Nie wiem dlaczego to zrobiłem - tłumaczył we wtorek w sądzie.

Jan H. to niewysoki 55-letni białostoczanin, z wąsem i siwymi włosami. Do niedawna jeszcze pracował jako operator koparki. Wszystko się zmieniło 2 grudnia zeszłego roku, o godz. 15.30.

Jak wczoraj wyjaśniał w białostockim sądzie rejonowym, tego dnia po południu żona wysłała go na zakupy, na bazar. Tam spotkał kolegów, a po chwili rozmowy, pojawił się pomysł wspólnego wypicia alkoholu. Panowie w trójkę wypili około litra wódki.

Po wszystkim Jan H. wsiadł do samochodu i postanowił wrócić do domu. Jechał na tyle niepewnie i takim zygzakiem, że kierowcy z innych aut telefonicznie zawiadomili policję. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg.

Najgorsze zaczęło się dziać, kiedy mężczyzna swoim wozem skręcił z ul. Maczka w Dziesięciny. I zaczął jechać nie tym pasem ruchu co trzeba, pod prąd.

- Wydawało mi się, że jadę prawidłowo, że to samochody z przeciwka jadą moim pasem - wyjaśniał wczoraj w sądzie. Mężczyzna przyznał się do tego, że prowadził po pijanemu (miał 2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu). Nie przyznał się tylko do tego, że uciekał przed goniącym go radiowozem (tłumaczył, że nie słyszał i nie widział żadnych sygnałów).

Jadąc pod prąd, kierowca mitshubisi omal nie staranował kilku samochodów. Rozbił cztery. To, że nie było rannych wynika tylko ze świetnego refleksu kierowców z uszkodzonych wozów, którzy na widok jadącego na nich auta, szybko zjeżdżali na bok.

- To był moment. On wyjechał z zakrętu wprost na mnie. Skręciłem na pobocze, a on się tylko oszorował o mój bok i odjechał - zeznał kierowca obitej skody.

Kiedy policjanci zatrzymali mężczyznę, ten był tak pijany, że nie był w stanie o własnych siłach wejść do radiowozu. -Dosłownie przelewał się im przez ręce - opisywała zdarzenie kobieta jadąca jeepem, na którym po czołowym zderzeniu zatrzymało się mitshubisi.

W połowie maja sąd chce przesłuchać jeszcze policjantów z innego radiowozu, którzy gonili pirata drogowego. Być może wtedy proces się zakończy.

 
 
Ostatnie komentarze

Brak komentarzy

Napisz własny komentarz
Opcje dodatkowe

Wróć do:

Poprzedniej strony

Opcje wiadomości:

Wersja do druku

wyślij link
Reklama: strony www Opole Kosmetyka twarzy, kremy nawilzajace skóre twarzy, kwas hialuronowy to najlepsze nawilzenie. kremy nawilzajace i kremy do twarzy" Regeneracja skóry twarzy i nawilzenie dobrymi kosmetykami to podstawa pielegnacji skóry. Przedluzanie, zageszczanie rzes metoda 1 do 1, Opole

Temat:

Fakty

Najczęściej czytane:

Nie zrozumiał, że jest pijany
Rekordowa ilość alkoholu we krwi
20-latek chciał poszaleć i zabił dwie osoby
Bicz na pijanych kierowców
Sąd puścił wolno pijanego kierowcę
Pijany kierowca wjechał w przechodniów
Pasażerka zareagowała
Był pijany i nie miał siły dalej jechać
Pijana 60-latka staranowała 4 auta
Napadnięty przez bandytów inwalida ma sprawę, bo uciekł im autem po pijanemu

Wg. tematyki:

Wszystkie tematy

Nowości

Listy

Fakty

Reklama:
Atrakcyjne strony internetowe, funkcjonalne strony www Opole to Twoja lepsza strona w internecie. reklama w internecie
Zdrowie kobiety Kosmetyczka OpoleSalon Kosmetyczny Opole
do góry