Jechał bez prawa jazdy. Chciał potrącić policjantkę
|
|
|
30-letni Paweł K. wracał z imprezy z pijanym kolegą. Kierował samochodem niezarejestrowanym, bez ubezpieczenia OC, na tablicach z innego auta. Sam nie miał prawa jazdy. A podczas kontroli nieomal nie potrącił policjantki.
Wszystko działo się w czasie weekendu. - Do stojącego seata podchodziła policjantka, która chciała wylegitymować kierowcę. Ten chciał uniknąć kontroli i nieoczekiwanie ruszył w jej stronę. Kobiecie udało się odskoczyć i uniknąć potrącenia - opowiada Sławomir Konieczny z gorzowskiej policji.
Po krótkim pościgu seat został zatrzymany. Za kierownicą siedział 30-letni mieszkaniec gminy Lubiszyn Paweł K. Razem z nim jechał kolega. - Pasażer miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca nie chciał poddać się badaniu alkomatem i została mu pobrana krew do analizy. Wyniki badania będą znane za kilka dni. Obaj sprawiali wrażenie mocno pijanych - mówi Konieczny.
Paweł K. nie miał prawa jazdy. Miał za to sądowy zakaz prowadzenia pojazdów za jazdę pod wpływem alkoholu. Oprócz tego samochód, którym kierował K. nie był zarejestrowany, miał założone inne tablice rejestracyjne. Auto nie posiadało też ubezpieczenia OC.
- Za to wszystko, a przede wszystkim za narażenie życia policjantki grozi mu do trzech lat więzienia - podsumowuje Konieczny.
|