Pojechał na komendę po pijanego syna i sam trafił do celi
|
|
|
Mieszkaniec Brodnicy chciał odebrać 18- letniego syna z komendy policji. Sam został zatrzymany za . jazdę po pijanemu.
Mężczyzna razem z 13-letnią córką, przyjechał samochodem odebrać syna, którego w nocy zatrzymali policjanci. Chłopak jechał motorowerem pod wpływem alkoholu. Miał dwoma promile alkoholu we krwi. Najwyraźniej brał przykład z ojca, bo ten na komendę przyjechał kompletnie pijany. - Dyżurny natychmiast zabrał mężczyźnie z ręki kluczyki od samochodu i zaprowadził do pomieszczenia, gdzie został przebadany alkomatem.
W jego organizmie było ponad 2,5 promila alkoholu - mówi post. Agnieszka Szczucka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy. Mężczyzna trafił do celi sąsiadującej z celą syna. 13-latkę z komendy odebrała matka. Ojciec z synem staną teraz przed sądem. Za jazdę po pijanemu grozi im do dwóch lat więzienia i kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
|
|
Autor: Agnieszka Wynarska |
|
|