Aż 4 promile alkoholu miał w wydychanym powietrzu kierowca z Białegostoku (podlaskie). Mężczyzna został zatrzymany przez policyjny patrol. Funkcjonariuszy zaalarmowali inni kierowcy, zaniepokojeni zachowaniem kierowcy na drodze.
Informację o podejrzenie zachowującym się mężczyźnie siedzącym za kierownicą seata od kierowców otrzymał dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Jeden ze zgłaszających jechał za autem podając aktualną lokalizację.
Na miejsce natychmiast udał się będący w pobliżu patrol. Kiedy funkcjonariusze namierzyli podejrzany samochód natychmiast zajechali kierowcy drogę.
Jak się okazało, kierujący autem 53-latek miał 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Teraz grozi mu utrata prawa jazdy i kara pozbawienia wolności do 2 lat.
|