Dwie osoby nie żyją, a trzy są ranne. Taki jest tragiczny finał nocnego wypadku nieopodal Sochaczewa, gdzie osobowy ford focus uderzył w drzewo. Policja sprawdza, kto kierował autem. Wszystko wskazuje jednak na to, że osoba prowadząca pojazd była pijana.
Do wypadku doszło o godz. 2.40 w miejscowości Brzozów Stary koło Sochaczewa (woj. mazowieckie) - napisał na platformę Kontakt TVN24 internauta Paweł.
Jak powiedział portalowi tvn24.pl nadkom. January Majewski z mazowieckiej policji, do wypadku doszło po tym, jak samochód na zakręcie wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Jeszcze nie wiadomo, kto kierował autem. - Osoby przebywające w szpitalu (mężczyźni w wieku od 22 do 33 lat) były pod wpływem alkoholu - powiedział Majewski. - Niewykluczone, że któryś z nich był kierowcą - dodał rzecznik.
Według wstępnych informacji policji, dwie zmarłe osoby siedziały z tyłu samochodu.
Wszyscy uczestnicy wypadku wracali najprawdopodobniej z dyskoteki.
|