Akcja "Trzeźwość" na Śląsku
|
|
|
Od rana 12 lipca na drogach województwa śląskiego trwała akcja "Trzeźwość". Do godz. 13 policjanci zatrzymali 124 kierowców. A w weekend rekordy pijanej bezmyślności bili mieszkańcy powiatu lublinieckiego.
- Powodowali wypadki, kolizje, uszkadzali pojazdy i ogrodzenia, łamali zakazy sądowe, kierowali pomimo braku prawa jazdy - podsumowuje gorącą sobotę i niedzielę mł. asp. Iwona Ochman, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu. I sypie przykładami. W sobotę 54-letni mieszkaniec Lublińca cofając swoje renault megane uderzył w stojącego za nim volkswagena polo. Sprawca odjechał, a ofiara ruszyła za nim. Zatrzymali się na skrzyżowaniu, gdzie megane znów uderzyło w trzymające się z tyłu polo. Okazało się, że kierowca renault ma ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kolejnego amatora jazdy "na podwójnym gazie" policjanci zatrzymali w Strzebiniu. 46 letni mieszkaniec Bukowca zjechał swoim fiatem 126p na przeciwległy pas ruchu i uderzył w fiata bravo. Tu sprawca też miał ponad 2 promile. A ponadto sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Kolejny przykład: 36-letni mieszkaniec Lublińca podróżował w niedzielę oplem astra przez miejscowość Hadra. Wjechał tam w ogrodzenie posesji, po czym uciekł. Policja szybko go znalazła i stwierdziła u niego 1 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu.
Lublinieccy policjanci ustalają też okoliczności niedzielnego wypadku w Kokotku. 27-letni mieszkaniec Lublińca stracił tam na łuku drogi panowanie nad renaultem, zjechał na przeciwległy pas, uderzył w barierkę ochronną i dachował. Zostawił przewrócone auto w lesie i uciekł pieszo. Jego też udało się znaleźć; miał 0,6 promila i - prawdopodobnie - uraz kręgosłupa. Został przewieziony do szpitala w Blachowni.
W powiecie częstochowskim nie było dużo lepiej: w weekend policjanci zatrzymali siedmiu nietrzeźwych kierowców. Do najgroźniejszego zdarzenia doszło w sobotę w Lgocie Małej. Ze wstępnych ustaleń drogówki wynika, że 24-letni mężczyzna prowadził ciągnik rolniczy mając w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Z traktora tego wypadł 41-letni pasażer, a ciągnik po nim przejechał. Teraz mężczyzna leży w szpitalu ze złamaną miednicą i urazem kręgosłupa.
|